wtorek, 24 czerwca 2014

#3 MORZE

cześć 
Po raz kolejny dodaje wpis po dłuższym czasie. No więc byłyśmy z Pauliną nad morzem, najchętniej to bym tam została. No co tu pisać, podobało nam się było fajnie, dużo się działo. Narobiłyśmy sobie przypału jak zawsze bo przecież gdybyśmy czegoś nie zrobiły to by był cud. Najlepiej tego nie pisać bo aż brak słów haha. Poznałyśmy spoko chłopaków, z którymi spędziłyśmy trochę czasu u nich pijąc i takie tam. PAULINA PRZYPAŁOWIEC. Pozwiedzałyśmy trochę, byłyśmy zadowolone z pokoju, ponieważ miałyśmy chyba najładniejszy ze wszystkich. W niedziele jechałyśmy do Kołobrzegu z takim nie ogarem, że aż wstyd wychodzić na ulice. Szczerze nie mam co więcej pisać z takich normalnych rzeczy co tam się działo. Wakacje jak to wakacje dużo się działo i tyle. hahahahhaha . BRAK WENY!. Ogólnie zdjęcia też takie masakryczne co miałyśmy iść na sesje to albo popadało, albo nam się nie chciało, albo szłyśmy na miasto czy coś. Więc tak ciągle nam wypadało, niby jest dużo ich ale są takie masakryczne że oglądając je nie wiedziałyśmy czy się śmiać, czy płakać. hahahah. No to chyba koniec o wakacjach, dzisiaj mamy takiego lenia że ledwo te zdjęcia ogarnęłyśmy. W NIEDZIELE DO POZNANIA NA SELFIE, wakacje i może dodam coś za tydzień. 






























poniedziałek, 16 czerwca 2014

#2

CZEŚĆ
To już drugi wpis, myślałam że dodam go wcześniej ale jednak się nie udało. Ostatnio dni tak szybko lecą że masakra, jeszcze trochę i wakacje- idealnie. Wczoraj pojechałyśmy z Pauliną, Patrycją, Wiktorią na dni Lubonia na koncert Mroza, byłyśmy pod sceną, a występ jak najbardziej na tak. Nawet się nie spodziewałam że tak mi się spodoba haha. Potem poczekałyśmy aż przyjdzie dawać "autografy" ale my jak zawsze wolałyśmy się przytulić. Do domu wróciłam ok 23:40 i nie poszłam dzisiaj do szkoły, ponieważ stwierdziłam że nie wstanę. Więc teraz siedzę sama w domu i z nudów piszę. 
W środę/czwartek jadę NAD MORZE, jeszcze mam pokój z Paulinką i mamy łoże małżeńskie buhahahha (jak romantycznie). Na pewno będziemy tam robić pełno zdjęć (mam taką nadzieję), więc powinny się te zdjęcia potem pojawić tutaj. Tzn że następny wpis będzie w poniedziałek za tydzień. A właśnie, myślałyśmy jeszcze nad tym żeby wrócić do nagrywania filmików na youtube ale to jest nadal pod wielkim znakiem zapytania. +Macie kilka moich zdjęć z wczoraj.